do kasy suma: 0,00 zł
0

PREZENT DO ZAMÓWIEŃ POW. 250 ZŁ ❤️

Czytamy składy kosmetyków, czyli co kryje się na etykietach 0
Czytamy składy kosmetyków, czyli co kryje się na etykietach

Czytamy składy kosmetyków, czyli co kryje się na etykietach

 

Czytanie składów kosmetyków jest coraz popularniejsze, co nas bardzo cieszy! Czyni to z nas bardziej świadomych konsumentów, ale także ułatwia codzienne wybory. Z tego wpisu dowiesz się, jakich informacji możesz spodziewać się na produktach oraz jak je interpretować.

 

 

Po co sprawdzać etykiety kosmetyków?

 

Na początek chcemy podkreślić, że umiejętność zrozumienia etykiet niesie sporą wartość! Po pierwsze, pozwala wybrać najlepiej dopasowane do potrzeb produkty. Skóra jest sucha? Szukamy humektantów, jak gliceryna, czy kwas hialuronowy. Wolno zużywamy kosmetyki? Szukamy takich z długą datą ważności po otwarciu.

Po drugie, możemy uniknąć części problemów. Jeśli wiemy, co nam szkodzi, podrażnia, zapycha - możemy znaleźć te substancje w składzie i zrezygnować z zakupu.

Po trzecie, łatwiej nam będzie zrozumieć, czy coś może być warte swojej ceny. Serum ma bazować na drogocennym oleju z opuncji figowej, a ten znajduje się na samym końcu składu? To chyba coś tu jest nie tak!

 

 

Jakie informacje znajdę na etykiecie kosmetyku? Data ważności, PAO i inne ważne elementy

 

W interpretacji pomoże nam szereg informacji, które producent umieszcza na opakowaniu. Obowiązkowo mamy 7 elementów:

  • nazwa i dane producenta lub też dystrybutora, gdy kosmetyk pochodzi z innego rynku, państwo pochodzenia, adres głównej siedziby - tak, byśmy wiedzieli, kto jest odpowiedzialny za produkty, z kim i jak się kontaktować w razie problemów

  • masa lub objętość produktu z wyłączeniem próbek i kosmetyków do 5 ml lub 5 g

  • data minimalnej trwałości lub PAO - tutaj wyjaśnimy sobie krok po kroku, bo każdy produkt potrzebuje jakiegoś oznaczenia czasu, gdy jest bezpieczny w użyciu:

    • data jest obowiązkowa w produktach z ważnością maksymalnie 30 miesięcy, chyba że opakowanie to aerozol lub produkt jest jednorazowy
      • używane oznaczenie to “Najlepiej zużyć przed końcem”

    • PAO to period after opening, czyli czas na zużycie produktu po jego otwarciu
      • stosuje się, gdy produkt ma ważność powyżej 30 miesięcy
      • może towarzyszyć też dacie i wtedy znajdziemy oba oznaczenia
      • używane oznaczenie to grafika otwartego słoiczka z liczbą miesięcy

    • istnieją jednak produkty BEZ oznaczenia ważności - kosmetyki na jedno użycie, bez ryzyka pogorszenia jakości (perfumy, lakiery do włosów), z zawartością odizolowaną od środowiska (aerozole)

    • część marek decyduje się też na dodanie obu oznaczeń, dla jak najpełniejszej informacji

  • numer partii pozwala na identyfikację i prześledzenie procesu powstania danego produktu - to pomocne przy reklamacjach, a przez niektóre marki bywa używane także do wyznaczenia daty ważności - nie jest to najlepsza praktyka, ale część zagranicznych marek nie podaje daty, tylko udostępnia wyszukiwarkę partii pomagającą znaleźć termin ważności

  • szczególne środki ostrożności, czyli ostrzeżenia pomagające uniknąć skutków ubocznych i tym samym reklamacji, np. unikać kontaktu z oczami

  • funkcja kosmetyku, jeśli nie wynika z prezentacji kosmetyku - przykładowo kiedy widzimy tusz do rzęs, od razu wiemy, co to jest i do czego służy, ale gdy mamy jakąś emulsję, potrzebujemy więcej szczegółów

  • oraz oczywiście skład kosmetyku, o którym szczegółowo opowiemy w dalszej części.

 

Oprócz tego na etykiecie przeczytamy opis produktu, czyli deklarację marketingową nt. składu i działania kosmetyku. By deklarować konkretne działanie, marka musi mieć dowody w postaci badań, które je udowadniają. Opisy bywają marketingowo podkoloryzowane, więc należy do nich podchodzić z pewną dozą ostrożności.

 

 

Jakie oznaczenia graficzne znajdę na etykiecie kosmetyku?

 

Jeśli opakowanie produktu jest małe, wszystkie niezbędne informacje mogą się tam nie zmieścić. W tym wypadku znajdziemy na nim grafikę ręki na książce, co odsyła do dołączonej ulotki, etykiety, czy kartonika, by doczytać resztę.

 

Kremy z filtrem obowiązkowo mają oznaczoną wartość SPF, czyli wysokości ochrony przed UVB. UVA nie trzeba oznaczać, ale jeśli marka chce to zrobić, może skorzystać z unijnego oznaczenia UVA w kółeczku. Widząc tę grafikę wiemy, że wartość ochrony przed UVA równa się minimum ⅓ wysokości SPF.

 

 

Możemy również szukać oznaczenia materiału opakowania - aluminium, PET, HDPE. Powie nam ono, czy opakowanie nadaje się do ponownego użycia oraz jak je recyklingować. Symbol zielonego punktu wskazuje, że producent ma zawartą umowę z organizacją odzysku i recyklingu opakowań. 

 

 

 

 

Grafika z koszem podpowiada, by odpowiednio wyrzucić opakowanie, natomiast ta ze strzałkami oznacza, że opakowanie nadaje się do recyklingu.

 

 

Na niektórych produktach wypatrzymy jeszcze króliczka oznaczającego nietestowanie na zwierzętach. W Unii jest ono zakazane, więc to nieco przestarzały symbol.

 

 

 

Jak czytać składy INCI?

 

Na koniec omówmy sobie, jak interpretować składy INCI.

 

INCI pochodzi od International Nomenclature of Cosmetic Ingredients, czyli międzynarodowego nazewnictwa składników kosmetycznych. To standard ujednolicający nazywanie substancji, który stosuje się w na całym świecie, chociaż z drobnymi różnicami. Cały skład zostaje zapisany po słowach “Ingredients”

 

Dla ułatwienia użyjemy przykładowego składu -  kremu BB Sensum Mare:

 

Aqua, Zinc Oxide, Titanium Dioxide, Octyldodecanol, Propanediol, Propylheptyl Caprylate, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate, Glycerin, Shea Butter Ethyl Esters, Polyglyceryl-6 Polyhydroxystearate, Polyglyceryl-6 Polyricinoleate, Magnesium Sulfate, C15-19 Alkane, CI 77492, Undaria Pinnatifida Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Lithothamnion Calcareum Extract, Helianthus Annuus Sprout Extract, Caesalpinia Spinosa Fruit Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Plankton Extract, Calcium Gluconate, Tocopherol, Tocopheryl Acetate, Maltodextrin, Biosaccharide Gum-4, Jojoba Esters, Isostearic Acid, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Polyhydroxystearic Acid, Lecithin, Gluconolactone, Coco Caprylate/Caprate, Disteardimonium Hectorite, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Polyglycerin-6, Propylene Carbonate, Trihydroxystearin, Alumina, 1,2-Hexanediol, Silica, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, CI 77491, CI 77499

 

Substancje w składzie INCI są ułożone malejąco wg. masy. To oznacza, że jako pierwszą znajdziemy substancję, której jest najwięcej i im dalej w kolejności, tym kolejnych substancji jest mniej. Przeważnie pierwszym składnikiem jest Aqua, czyli woda będąca bazą wielu produktów.

 

Kiedy dotrzemy do poziomu zawartości 1% i niżej, producent może ułożyć składniki dowolnie. Oczywiście da się to zrobić tak, by skład wyglądał atrakcyjniej. Warto jednak podkreślić, że niskie stężenie nie oznacza braku skuteczności. Wiele składników (np. retinoidy, peptydy) działa już w bardzo niskich stężeniach!

 

Większość nazw substancji jest zapisywana po angielsku. Składniki roślinne zapisuje się jednak po łacinie, wyszczególniając rodzaj, gatunek i część rośliny, z której powstała substancja. Składniki roślinne zaznaczyliśmy pogrubieniem w przykładzie powyżej. Dla ułatwienia niektóre marki dodatkowo w nawiasie podają nazwę angielską, by było łatwiej zrozumieć, skąd pochodzi składnik. Przykład: Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, olej z pestek moreli.

 

Dodatkowo czasami w składzie znajdziemy elementy wymienione po ukośniku, co oznacza, że zostały ze sobą zmieszane, np. kilka składników roślinnych przed ekstrakcją. Przykład: Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower/Leaf/ Stem Extract.

 

Kompozycje i substancje zapachowe określa się jako “Parfum” lub “Aroma”, a wchodzące w ich skład potencjalne alergeny wymienia się z nazwy na końcu składu - obecnie jest ich 26, ale lista zostanie rozszerzona o kolejne składniki. To np. Linalool, Geraniol, czy Citral.

Za nimi mogą się znaleźć jeszcze barwniki (nawet jeśli jest ich więcej niż 1%), zgodnie z ich numerami CI (Color Index) oraz w dowolnej kolejności. W przypadku kosmetyków sprzedawanych w wielu odcieniach najczęściej wymienia się wszystkie barwniki, używając określenia „może zawierać” lub symbolu +/-. Oznacza to, że kosmetyk może, ale nie musi zawierać substancji wymienionych po tym oznaczeniu. Zasady te jednak nie dotyczą barwników do włosów, które muszą być wymieniane w kolejności odpowiadającej ich stężeniom i nie mogą być wymieniane po znaku +/-. Barwniki w przykładowym składzie zaznaczyliśmy kursywą.

Warto też wiedzieć, że składy kosmetyków spoza Unii mogą wyglądać nieco inaczej. W Stanach część składników jest wymieniania oddzielnie, w pierwszej kolejności jako substancje aktywne - to może być kwas salicylowy, czy filtry UV. W kosmetykach azjatyckich natomiast, jeżeli składnik składa się z kilku innych, każdy z nich powinien być wypisany jeden po drugim, nawet jeśli procentowo teoretycznie powinny znajdować się dalej na liście składników INCI. Z tego powodu czasem u góry składu azjatyckich kosmetyków widzimy ekstrakty.

 

Etykiety kosmetyków zawierają mnóstwo informacji i dobrze znać chociaż podstawy ich interpretacji. Mamy nadzieję, że nasz tekst Ci w tym pomógł :)

 

Sprawdź również inne nasze artykuły:

ABC witaminowej pielęgnacji, czyli witamina A, B i C w Twojej kosmetyczce. Poznaj te składniki i kosmetyki!

10 mitów na temat kosmetyków naturalnych. Czy jest w nich ziarno prawdy?

Składniki aktywne w kosmetykach. Jakie warto znać i gdzie je znaleźć?

Polskie marki kosmetyków naturalnych, które warto znać. Krótki przewodnik po krajowym rynku produktów pochodzenia naturalnego

Kosmetyki naturalne, organiczne, wegańskie. Czym się różnią?

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoplo.pl, powered by Shoper.