
Czujesz się ostatnio zmęczona, zestresowana? Za dużo obowiązków na głowie? Może brak Ci chwil dla Ciebie i odprężenia?
Różne czynniki wpływają na nasze samopoczucie, a zwłaszcza teraz, jesienią, gdy aura na zewnątrz nie zachęca do wyjścia z domu - czujemy się bardziej przygnębione.
Ja osobiście zauważam spadek poziomu energii i motywacji właśnie na przełomie października i listopada. Brakuje promieni słonecznych, a człowiek już zaczyna tęsknić za cieplejszymi dniami i wspomina minione wakacyjne wyjazdy. W pracy te miesiące są zazwyczaj bardzo intensywne, a więc nietrudno o znużenie czy tzw. „jesienną chandrę”.
Jednak my, kobiety, nie poddajemy się tak łatwo :) Dlatego przygotowałam dla Ciebie poradnik „Domowe SPA - krok po kroku”, który pomoże Ci się zrelaksować i zadbać o siebie. Pamiętaj, żeby być dobra dla siebie i zadbać o siebie samą bez wyrzutów sumienia. Wiem, że to może być trudne, ale czasem trzeba po prostu zwolnić. Jeśli Ty będziesz się czuła dobrze sama ze sobą i będziesz szczęśliwa to dopiero możesz dać to szczęście innym, nie na odwrót :)
Zrób dla siebie coś miłego, odpocznij, doceń siebie. Zobacz, ile rzeczy dziś zrobiłaś, zamiast wyliczać, czego zrobić nie zdążyłaś! Poza tym każda z nas potrzebuje czasem „poleniuchować", nie czuj się winna, gdy zrobisz sobie tzw. „lazy day”. To też jest potrzebne, aby organizm mógł się dobrze zregenerować, a umysł odpocząć. Jeśli ciało mówi Ci - potrzebuję spokojnego dnia - to ono wie, co mówi.
Myślę, że małe odprężające rytuały pomogą Tobie odzyskać energię i lepsze samopoczucie. Poniżej przepis na Domowe SPA - koniecznie daj znać, czy pomysł Ci się podoba i czy pomógł Ci się zrelaksować.

Domowe SPA krok po kroku
1. Włącz sobie relaksującą muzykę. Możesz wpisać na YouTube czy Spotify hasło: „muzyka relaksująca”/„spa music” czy każdą inną muzykę, która Cię odpręża. Muzyka naprawdę buduje nastrój. Inaczej się czuję, gdy włączam coś pobudzającego podczas treningu, a inaczej coś spokojnego pod wieczór, aby przygotować się do nocnego wypoczynku.
2. Herbata to jest to! Może być uspokajająca melisa, herbata owocowa czy herbata z miodem i cytryną. Może być też zwykła woda. Co wolisz :) Nowe badania pokazują, że kawa i herbata wliczają się do bilansu wypitej wody w ciągu dnia, także zadbaj o to, aby nawadniać się podczas zabiegów urodowych. Pamiętaj tylko, aby pod wieczór nie pić mocnej czarnej herbaty, ponieważ ona może Cię niepotrzebnie pobudzić. Każda z nas jest #skincarelover na swój wyjątkowy sposób. Mamy różne potrzeby, ale lubimy o siebie zadbać i poczuć się wyjątkowo. Możesz przygotować swój ulubiony napój w kubku dla #skincarelover - ZOBACZ KUBKI #SKINCARELOVER
3. A teraz czas do łazienki :) Zapal sobie świeczkę, postaw ją koniecznie w bezpiecznym miejscu. Płomień świecy wygląda przepięknie i uspokaja, ale nie tylko. Jeśli masz dobrej jakości świecę zapachową to wpływasz pozytywnie na swój kolejny zmysł - zmysł węchu. Ja lubię eko świece sojowe - SPRAWDŹ SOJOWE ŚWIECE ZAPACHOWE - świece od marki „Wosk i Knot” mają unikatowe zapachy jak np. „Skórka chleba i karmel” czy „Brownie + dynia”. Zapalam je dość często, ale mają na szczęście dużą pojemność także starczają na długo. Produkowane są w Gdańsku, jest to w pełni robota ręczna, a same świece są bezpieczne nawet dla kobiet w ciąży.
4. Zrób dokładny demakijaż. Możesz w tym celu użyć które się pierze po każdym użyciu. Czysta skóra to pierwszy krok do dalszych procedur. Sprawdż wielorazowe płatki do demakijażu TUTAJ

5. Wyszczotkuj ciało na sucho. Ja zaczęłam przygodę ze szczotkowaniem ciała jakieś pół roku temu i zauważyłam już po kilku dniach, że moja skóra zrobiła się gładsza, bardzo jedwabista w dotyku. Jest to zabieg, który wykonuję prawie codziennie przed prysznicem lub kąpielą. Wykonują go także modelki Victoria’s Secret :) Szczotkowanie pobudza krążenie limy i krwi, oczyszcza organizm z toksyn, pomaga zredukować cellulit, peelinguje skórę, odblokowuje pory ciała, zwalcza wrastające włoski, a nałożone przez Ciebie kosmetyki będą się dodatkowo lepiej wchłaniały. Jest to zabieg godny każdego SPA :) Najlepsze efekty są przy codziennym szatkowaniu ciała przez min. 3 minuty - nie jest to dużo, prawda? Pamiętaj, aby szczotkować ciało ruchami podłużnymi zawsze w kierunku serca, zaczynając od stóp. Polecam szczotki od marki „Nested”. TUTAJ możesz zobaczyć szczotki wykonane z Tampico, ekologiczne.
6. Hop, do wanny - czas na kąpiel - ciepła woda rozluźnia i odpręża. Zamknij oczy, weź łyk przygotowanej wcześniej herbatki, wsłuchaj się w muzykę i… nie rób nic :) To jest chwila relaksu tylko dla Ciebie.
7. Po kąpieli możesz użyć ręcznika, dzięki któremu Twoje włosy wyschną szybciej - LINK TUTAJ. Ręcznik Glov Hair Wrap będzie dla Ciebie pracował, a Ty w tym czasie możesz nałożyć na twarz ulubioną maseczkę.
8. Jeśli już mowa o maseczkach to ja podczas moich rytuałów pielęgnacyjnych wykonuję najpierw maseczkę oczyszczającą, a potem odżywczą. Oczyszczona i wygładzona najpierw skóra lepiej przyjmie składniki nawilżające, regenerujące. Oczyszczanie i nawilżanie skóry to kluczowe działania jeśli chodzi o pielęgnację i zabiegi przeciwstarzeniowe twarzy i ciała w każdym wieku i dla każdej z nas. Oczywiście, mamy różne skóry, także kosmetyki powinny być dopasowane do Twoich indywidualnych potrzeb, ale „oczyszczanie + nawilżanie” to klucz do sukcesu i pięknej skóry w nurcie holistycznej pielęgnacji.

9. Chcesz zapewnić skórze turbo-doładowanie? Wykonaj masaż twarzy - składniki zawarte w kosmetykach lepiej się wchłoną, a regularne wykonywanie masażu sprawi, że skóra będzie bardziej napięta, jędrniejsza, owal twarzy zachowany, a zmarszczki delikatnie wygładzone. Masaż możesz wykonać rękami (ja zaczynałam z różnymi filmikami na YouTube) lub z pomocą masażera. Na rynku dostępne są różne rollery/wałeczki do masażu twarzy. Wybierz odpowiedni dla siebie TUTAJ. Ja wykonują masaże twarzy z różną regularnością już od kilku lat i widzę różnicę w skórze, gdy wracam do zabiegów. Osobiście łączę różne techniki - jednego dnia wykonuję masaż dłońmi, innego korzystam z rollera z różowego kwarcu, a innego dnia z karbowanego Gold Derma Rollera od "Easy Livin" o intensywniejszym działaniu. A innego dnia nie mam ochoty na masaż i go wtedy po prostu nie robię :) - wszystko z umiarem i z głową.
I to już koniec mojego poradnika :) Ja lubię sobie czasem posiedzieć dłużej w łazience i zrobić sobie taką kompleksową pielęgnację od stóp do głów. Nie chodzi mi tylko o to, że takie rytuały wpływają korzystnie na mój wygląd, ale po takim domowym SPA czuję się jakoś taka „zadbana”, odprężona. Nie musisz się stosować do każdego opisanego przeze mnie kroku, potraktuj to tylko jako inspirację i zabawę. Mam nadzieję, że taki rytuał SPA Ci się spodoba i po prostu zrobisz coś dla siebie - zasługujesz na to. You go, Girl! You glow, Girl!